ewutka - 2009-05-26 02:10:02

Cześć,

chciałabym zapytać się Was co sądzicie na temat pomocy dla tych graczy 'z dołu' listy? Jeśli my im nie pomożemy to nie rozwiną się wystarczająco szybko i ....znikną z mapy Traviana.....

Niestety większość wiadomości mass jest o podsyłaniu deffa tu czy tam...Czy tylko to powinno być celem sojuszu?!
Czy nie powinniśmy sobie pomagać tez gospodarczo??

Mam okazje zaobserwować jak taka pomoc gospodarcza działa na s10 w znacznie większych sojuszach i....to NAPRAWDĘ DZIALA! I nie ma wytłumaczeń typu: właśnie postawiłem/am kolejną wioskę i nie bardzo mam jak....czy...buduje wojsko bo mnie sfarmili....Nie ma zmiłuj - każdy śle!

Uważam, ze trzeba to przemyśleć.
Co Wy o tym sadzicie?

pioteer - 2009-05-26 04:02:55

Mimo początkowego negatywnego nastawienia do pomocy najuboższym zaczyna mi się ta idea podobać. Musiałoby to jednak mieć charakter przemyślanego i systematycznego działania sterowanego przez jedną osobę (jak myślę ewutka będzie w tej roli świetną kandydatką). Nie ma mowy o powodzi massów "mnie też, mnie też" gdyż to rozwodni nam ideę. Raz na dzień lub kilka dni;-)(to już szczegół techniczny) na sygnał _wszyscy_ wysyłają do wskazanego przez koordynatora socjalnego członka sojuszu ściśle określoną porcję surowców (np. po 100-200jednostek z każdego rodzaju, wyliczone tak by obdarowywany mógł zrealizować dane przedsięwzięcie). Przesłane surowce wykorzystywane są na określony cel (rozbudowa eko, osadnik..itp). Cała akcja jest kontrolowana i rozliczana. Obowiązuje dyscyplina.
Wydaje się, że może mieć to sens, konsolidować i wzmacniać sojusz...

syjon - 2009-05-26 07:45:17

obejrzałem sobie kilku graczy z dołu listy którzy są ciągle farmieni , wysłanie pomocy bez kontroli to jak sypanie do dziurawego wora. Myślę że zanim zaczniemy wysyłać siurkę taka osada powinna mieć swojego anioła stróża (sittera) z pierwszej 15 na liście.
Mogę osobiście zaopiekować jednym z takich graczy , i zobaczymy co z tego wyjdzie. D

ewutka - 2009-05-26 08:24:35

Sitter to podstawa (!) bo ktoś musi kontrolować rozbudowę i myśleć logicznie. No i oczywiście rozbudowane magazyny i rynek w razie 'emergency' :-).

pioteer - 2009-05-26 08:27:46

Dobry pomysł Syjon, ta akcja nie może przerodzić się w sponsoring graczy, którzy się zupełnie nie przykładają...bycie trwale farmionym  dyskwalifikuje danego gracza z szeregów sojuszu...bo o ile każdemu może zdarzyć się wpadka, to powtórki są patologią...

pitkus - 2009-05-26 09:00:32

Gram również na ukraińskim s3 w jednym z najsilniejszych sojuszów.
Tam sprawa pomocy surowcowej rozwiązana jest jasno (i egzekwowane konsekwentnie).
W chwili wybudowania rezydencji na 10 poziom wszyscy gracze sojuszu wysyłają jednorazowo godzinną produkcję i pomagają postawić druga wioskę.
To naprawdę działa. No ale zasada obowiązuje od samego początku i nie ma pokrzywdzonych – skorzystają wszyscy.
Wysłanie godzinnej produkcji raz na 1-2 dni nie boli – a w zamian jeden osadnik gratis

Krwawa_Mery - 2009-05-26 09:26:41

na s5 od czasu do czasu dostawałam wiadomość o składce na osadników dla tych, którzy zakładali dopiero 2 osadę, ale tak to pomoc była wysyłana w razie palącej potrzeby w formie pożyczki przez najbliższych sąsiadów i to wystarczało w zupełności jeśli ktoś grał.

propozycja Syjona jest bardzo dobra, zresztą sitter z prawdziwego zdarzenia potrafi na koncie zdziałać cuda... nawet jak jest tam tylko godzinę dziennie

Wiolka07 - 2009-05-26 10:39:42

Sądzę, że składka na osadników powinna pozostać, gdyż to daje szansę słabszym, wolniej się rozwijającym, ale grającym graczom.

Na s9 od początku w sojuszu mieliśmy tego typu pomoc. Później, gdy massów z prośbą o pomoc na osadników było już coraz więcej (np. trzy dziennie), dowództwo poradziło sobie, organizując zapisy na forum. Wysyłaliśmy każdemu według kolejności zapisu z forum, pod specjalnym tematem. Osadników na kolejne osadki, każdy organizował już sam.

fubar - 2009-05-26 11:52:46

polowie z was wyslalem surke jak chcieliscie, moja surka moze by i starczyla na osadnikow ale idzie na falangi ktore gina w innych wioskach, w jednej mialem 100 procent deffa... ale sojusz jest sojusz mamy sobie pomagac.

Camp Toccoa [57;-32] jak ktos sie czuje na silach niech wysle co laska. szybciej sie uda zrobic cropa. massow o osadnikow jush niestety nie puszczamy takze PYTAM nie prosze sie czy ktos moze pomoc. 3/4 rady sojuszu skorzystalo z tego.

falken - 2009-05-26 13:02:49

jestem za raz dzienie godzina produkcja i sittowanie danej osadzie to dobry pomysy i w ten sposob sojusz zacznie sie szybciej wzmacniac i rozbudowywac

Sergeant - 2009-05-26 15:49:09

Jestem na tak, ale tylko wtedy gdy potrzeba zostanie zweryfikowana. Na przykład gdy brakuje na trzeciego osadnika. Nie ma sensu podsyłania surki, po to by ktoś mógł sobie postawić deff'a, którego mu i tak w nocy wyrżną.

Farmaceuta - 2009-05-26 17:19:08

ja sie podporzadkuje decyzji szefostwa,to moj pierwszy serwer wiec nie mam zabardzo doswiadczenia!

Megaherz - 2009-05-26 20:27:31

Sergeant napisał:

Jestem na tak, ale tylko wtedy gdy potrzeba zostanie zweryfikowana. Na przykład gdy brakuje na trzeciego osadnika. Nie ma sensu podsyłania surki, po to by ktoś mógł sobie postawić deff'a, którego mu i tak w nocy wyrżną.

Jestem tego samego zdania...

wesy78 - 2009-05-26 21:02:27

jestem za pomoca przy kontroli  sittera ustalonego przez sojusz

koli - 2009-05-27 00:15:00

ja mam mieszane uczucia co do pomocy. Pomoc ma być ale z głową gracze z dołu są tam z jakiegoś powodu więc po co mamy hamować rozwój lepszych po to aby ktoś postawił więcej eco i np po 3 miechach zrezygnował z konta

może zostać pomoc na osadnika jeszcze przez jakiś czas do czasu jak wszyscy będą mieli II osadki bo to jest kwestia priorytetowa ale na jakiś określonych warunkach np ktos ma już 1 osadnika i to najlpeiej w pułapce u zaprzyjaźnionego Gala i zbiera na kolejnych dwóch

po drugie pomoc dla graczy offowych po stracie offa na rzecz sojuszu lub w postaci zboża na utrzymanie megaoffa

to tyle.

Pozdrawiam
gnsh

after85 - 2009-05-27 16:43:35

Tez tak mysle jesli ktos ogarnia gre to sobie sam da rade :D

houek - 2009-05-27 19:42:30

hmmm a może z innej strony ugryziemy ten temat
mało istotne kto na co chce surowce ustalimy że każdy z sojuszu ma prawo poprosić o godzinną produkcję raz na dwa miesiące pisze w tym celu do "koordynatora" a koordynator weryfikuje komu na co, prześwietla kandydata i po masie od niego wysyłamy surkę obowiązkowo ten kto otrzymał pomoc wysyła liste do koordynatora kto ile wysłał
A jeśli ktoś będzie opornie wysyłał sami mu te surke z gardła wyrwiemy ;]

Krwawa_Mery - 2009-05-27 20:19:55

a ja nadal się zastanawiam komu jest tak bardzo potrzebna pomoc... osobiście należę do graczy końca listy (jeszcze), ale przecież każdy tak zaczyna, rozumiem wsparcie gdy przeciwnicy kogoś bardzo ale to bardzo uszkodzą, ale w innym wypadku? trzeba się nauczyć korzystać z tego co się ma tak, żeby wystarczyło na wszystko i choć może ciut wolniej ale każdy kto wie na czym ta gra polega będzie miał szanse się rozwinąć

a co do wydzierania innym to nie będzie potrzeby takiej, jak tylko każdy będzie czytał massy i się do nich stosował. należy pamiętać, że mass = rozkaz, a jak komu się nie podoba to powinien rozważyć po co wstępował do tego sojuszu, to tak moim skromnym zdaniem

fubar - 2009-05-31 17:17:17

to samo mozna zrobic z mega deffem... wiecie mnie to troche boli bo wysylalem surke okolo 15 graczy, niektorzy poszli do innego sojuszu jush, a dostalem od 3 osob, miedzy innymi dlatego jestem na dole tabeli.

www.newholland.pun.pl www.narutograonline.pun.pl www.pokemonpbf.pun.pl www.managerdmp.pun.pl www.forumsamsunggalaxymini.pun.pl